Wegańskie tofulpeciki z czosnkiem
Postanowiłam zostać… weganką… Na jeden dzień (a raczej jeden posiłek). Z tego też tytułu, jak na prawdziwego weganina przystało, zrobiłam, własnoręcznie tofu!
Trzy godziny grzebania się w sojowej papce i moim oczom ukazało się pół kilo szczęścia!
Tylko co z tym szczęściem zrobić?
A to sobie wymyśliłam ;)
WEGAŃSKIE TOFULPECIKI CZOSNKOWE
Składniki:
- 50 g namoczonych orzechów nerkowca
- 50 g masła orzechowego
- 120 g tofu (nadal pałam z dumy! :D)
- 2 łyżki siemienia lnianego mielonego
- łyżeczka czosnku granulowanego LUB zmiażdżony ząbek czosnku
- sól i pieprz do smaku
- pół szklanki wrzątku
Zaparz siemię lniane we wrzątku tak, aby powstał glut. Zblenduj oba rodzaje orzechów z siemieniem na w miarę jednolitą papkę. Do masy dodaj, kawałkami tofu. (moje było w miarę miękkie, więc nie miałam z tym większego problemu). Kleistą masę przerzuć najlepiej do miski i zagnieć dokładnie ze wszystkimi przyprawami. Jeżeli masa jest zbyt rzadka, dosyp lnu. Konsystencja Twoich klopsików ma być dość zwarta. Masa ma bezproblemowo odchodzić od dłoni i miski.
Z powstałej masy uformuj małe kuleczki, mniej więcej rozmiarów orzecha włoskiego i podpiecz w piekarniku lub (tak, ja ja zrobiłam) dodaj do jakiegoś sosu (w moim przypadku pomidorowego) i zagotuj.
Twoje tofulpety mogą stanowić odrębny posiłek lub dodatek do makaronu lub ryżu.
Pod wpływem wielokrotnego podgrzewania w sosie nie powinny się rozlecieć.
Smacznego ;)
Świetna sprawa :) Też czasem lubię zjeść posiłek bez mięsa. Ale żeby samemu robić tofu? :) Super!
OdpowiedzUsuń