Legalna słodycz po chrzście bojowym

Postanowiłam przeprowadzić pewien nieznaczący eksperyment. Zorganizowałam małą degustację mojego ostatniego wynalazku w  zaprzyjaźnionym klubie fitness, który (nie chwaląc się :D) zakończył się ciągłymi pytaniami o przepis. Niecierpliwe panie, proszę uprzejmie o uwagę:

PROTEIONOWE MICHAŁKI A’LA ALTERNATYWY PIĘĆ I PÓŁ
Składniki (na 25 czekoladek):

  • 250g masła orzechowego bez soli, najlepiej z kawałkami orzechów (w zasadzie, byłoby najlepiej, gdybyś je sam zrobił :D )
  • 3 miarki (100g odżywki białkowej (smak najlepiej czekoladowy/ pistacjowy/ masło orzechowe, migdałowe itp.)*
  • 2 łyżki kakao
  • Łyżka dowolnego słodzidła sypkiego ( najlepiej zmielonego)
  • Łyżeczka karobu (opcjonalnie )
Wykonanie jak zwykle banalne. Wystarczy zagnieść (tak, zagnieść, inaczej się niestety nie da) wszystkie składniki, jednak proponowałabym, abyś dodawał je stopniowo ;) Po zagnieceniu ciasta, rozwałkuj je do odpowiadającej Tobie grubości, powycinaj z niej dowolne kształty i przejdź do skonsumowania (chyba, że tak, jak w moim przypadku, podczas gniecenia połowę już zjadłeś J )

*Jeżeli nie masz odżywki białkowej, możesz ją zastąpić dowolną mąką z orzechów+ 3 dodatkowe łyżki słodzidła. Jednak moim zdaniem, najlepszy efekt osiągniesz z odżywką ;).

PRO TIP

Pewnie to oczywiste, ale przed przystąpieniem do realizowania przepisu, zadbaj oto, aby masło orzechowe było ciepłe (ułatwi Ci to połączenie ze sobą składników) Swoje Michałki możesz polać rozpuszczoną z olejem kokosowym czekoladą, ale nie ma takiej potrzeby, i bez niej będą wyśmienite ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Fit proteinowy wypasiony jabłecznik

Fit ciacha low carb z patelni

Fit szarlotka na biszkopcie z siemienia lnianego