Guarana- Napęd odrzutowy made in Ameryka Południowa

Od początku…
Nasiona guarany znane są już od setek lat przez mieszkańców Ameryki Południowej . Latynosi spożywają ją w postaci proszku wymieszanego z wodą, nazywanego aqua branca. Stosują ją praktycznie do wszystkiego: na pobudzenie, na stymulację organizmu, na rozgrzanie, przeciw bólowi, na zmniejszenie uczucia głodu i pragnienia. Stąd możesz wywnioskować, iż guarana posiada wszechstronne właściwości oraz zastosowanie.
Swoją super moc zawdzięcza guaraninie- silniejszemu odpowiednikowi kofeiny. Guarana jest bogata w tę substancję. Posiada jej aż od 4 do 6 procent w skali masy produktu. Dla porównania, ulubiony poranny napój zawiera około 3 procent kofeiny. Różnica zatem jest znacząca.
Po spożyciu odpowiedniej ilości guarany Twój organizm będzie pracować na najwyższych obrotach przez około 6/7 godzin. To oznacza, że podobnie jak kofeina, Twoje tętno wzrośnie, będziesz czuć się pobudzony. Przeprowadziłam na sobie eksperyment, wykazujący działanie pobudzające tej substancji. Dokładnie o godzinie 14:00 wypiłam dwie łyżeczki guarany wymieszane z ulubionym koktajlem proteinowym, mierząc wcześniej tętno spoczynkowe. Po około godzinie powtórzyłam pomiar- puls nieznacznie przyśpieszył. Podczas odpoczynku, wzrost pobudzenia nie był praktycznie odczuwalny. Sytuacja diametralnie się zmieniła, będąc około godziny 18:00 w klubie fitness. Przeżyłam dwie godziny najcięższych zajęć wydolnościowych i godzinę trudniejszych niż zwykle ćwiczeń z wolnymi ciężarami na siłowni. Na dodatek, wracając do domu, nadal miałam siłę, aby do niego po prostu pobiec sprintem. Do godziny 22:00 ponoć byłam nie do wytrzymania ;) Gadałam jak najęta o wszystkim, buzia mi się nie zamykała. Spadek działania guaraniny odczułam dopiero koło godziny 23:00. Jestem w stanie więc szczerze i z pełną satysfakcją zarekomendować Ci guaranę jako środek silnie pobudzający J Dodatkowo mogę się pokusić o stwierdzenie, że guarana nadaje się jako 100% naturalna przedtreningówka.
Ponadto badania wykazały, że zawarta w guaranie guaranina nie powoduje uzależnienia, w przeciwieństwie do kofeiny. Otrzymałam także informacje, dementowane przez niektóre serwisy zajmujące się zdrowiem, iż guarana nie jest bezpieczna dla kobiet w ciąży. Prawdą jest, że guarana stosowana w dużych ilościach stanowi zagrożenie zdrowia i życia, teoretycznie nie tylko dla kobiet ciężarnych. Za fakt można przyjąć, iż dopuszczalne jest spożywanie tej substancji w okresie ciąży, jedynie w małych ilościach. Niestety, tego nie można stwierdzić w przypadku kawy.
W Internecie można także odnaleźć informacje na temat wpływu spożywania guarany na zgubienie dodatkowych centymetrów. Ze względu na to, że substancja wywołuje przyśpieszenie tętna, a co za tym idzie: rozszerzenie naczyń krwionośnych, nieznaczne podwyższenie temperatury ciała i oczywiście szybsze bicie serca od razu nasuwa się takie stwierdzenie. Tym samym należałoby guaranę uznać za suplement powodujący w pewnym sensie termogenezę, jednak, według badań, nie można tego jednoznacznie stwierdzić.
Guarana, ze względu na właściwości rozrzedzające krew, nie powinna być stosowana przez osoby z zaburzeniami krzepliwości krwi. Nie mogą jej także stosować osoby z cukrzycą, z uwagi na ryzyko utrudnienia kontroli stężenia cukru we krwi. Niezalecane jest również stosowanie guarany przez chorych na serce, wrzody, osteoporozę, refluks, nadciśnienie.
Jak każdy suplement o cudownym działaniu, guarana również nie stroni od efektów ubocznych. Wykorzystując ją bez opamiętania  jako środek pobudzający, może się pogorszyć jakość Twojego życia. Mimo, że guarana sama w sobie obfituje w prozdrowotne właściwości, musisz pamiętać, że to NADAL jest suplement powodujący ogromny wysiłek dla organizmu. Istnieje teoria, iż śmiertelna dawka substancji pobudzającej wynosi od 150mg do 200mg na kilogram. Załóżmy, że masa Twojego ciała wynosi 60kg. Wówczas śmiertelna dla Ciebie dawka to 9000- 12000 mg. Dane przedstawione przeze mnie dotyczą kofeiny. Należy pamiętać, że filiżanka wypitej przez Ciebie kawy zawiera około 150mg tej substancji, a guarana jest od niej silniejsza.

Omawiany dziś preparat przybiera na rynku światowym wiele postaci, zaczynając od tabletek, poprzez proszek, kończąc na chlebie z jej dodatkiem. Osobiście preferuję wersję sproszkowaną, gdyż tabletka nie zawiera guarany w stu procentach; w formie sypkiej jest łatwiej przyswajalna i nie posiada żadnych niepożądanych dodatków. Rekomendowana dawka guarany wynosi około dwóch łyżeczek dziennie, jednak w rzeczywistości zależy od wieku i stanu zdrowia. Dotychczas nie ustalono  jednoznacznie idealnie wymierzonej dawki. Mimo tak szerokiego zastosowania guarana jest suplementem nie do końca odkrytym. Wciąż brakuje wielu badań naukowych potwierdzających lub obalających pewne założenia. Faktem jest, że smak ma paskudny J Szczerze nie polecam stosowania jej jedynie z samą wodą. Z tego również względu, w następnym poście przygotuję dla Ciebie trzy przepisy na koktajle zawierające w sobie turbo- ziarenka ;)

ŹRÓDŁA:



Komentarze

  1. Można tak dawkować sobie kofeinę, ja to jednak preferuje dobrą kawę po prostu. Stawiam na różnorodność i tak sklep https://www.cafesilesia.pl/pol_m_KAWA_KAWA-SPECIALITY-153.html sprawdza się świetnie jeżeli chodzi i zakup dobrej kawy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fit proteinowy wypasiony jabłecznik

Fit ciacha low carb z patelni

Fit szarlotka na biszkopcie z siemienia lnianego